Do wykonania łańcucha potrzebne będą:
- Koraliki drewniane dowolnej wielkości
- Małe pompony na taśmie
- Nożyczki
- Kolorowy, gruby sznurek
- Gruba igła
- Pistolet i klej na gorąco
Odcinamy malutkie pompony z taśmy, i nawlekamy na przemian z drewnianymi na gruby sznurek.
By zapobiec przesuwaniu się, każdy pomponik i koralik podklejamy w równych odstępach do sznurka za pomocą kleju na gorąco.
Na koniec wiążemy z każdej strony supełek i gotowe.
Teraz można już powiesić łańcuch na choince czy gałązce.
Robicie samodzielnie ozdoby choinkowe? Dajcie znać w komentarzu wraz linkiem. Z ogromną chęcią obejrzę Wasze pomysły.
Pozdrawiam serdecznie.
Adriana.
25 komentarzy
uroczy! skąd ty bierzesz tyle ładnych dużych drewnianych korali??
OdpowiedzUsuńsprzedam ten pomysł mojej 9-latce:)
Wszystkie korale kupuję na Bytomskim Jarmarku Staroci i to wielkimi sznurami.Mam na ich punkcie hopla:)
UsuńŚwietny i bardzo oryginalny. Drewnianych korali zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie do świąt już tak niesamowicie blisko, czas przeleci błyskawicznie :) Ja od jutra zabieram się za wiankowanie, bo u mnie święta jeszcze ,, w lesie ,,
OdpowiedzUsuńUrocze koralikowe girlandki :)
Buziaki, Agness :)
Śpiesz się bo czasu już bardzo mało☺
UsuńBardzo pomysłowy i pięknie prezentuje się na choince :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię drewniane korale w różnych aranżacjach i dekoracjach. Zawsze gdy jestem na wakacjach w górach, muszę sobie jakieś przywieść :))
Pozdrawiam ciepło:)
Nie dziwię Ci się.Także przygarniam każdy sznur korali;)
UsuńWłasnoręcznie wykonane ozdoby mają w sobie prawdziwą magię Świąt : ) Cieszą już podczas przygotowywania, najlepiej w rodzinnym gronie. Zawieszone na choince, oknie czy nad kominkiem, przypominają o dobrej zabawie i podkreślają indywidualny styl gospodarzy. Poza tym, takie dekoracje są znacznie bardziej klimatyczne niż kosztowne ozdoby ze sklepu, które pojawiają się w co drugim domu. Osobiście z nostalgią wspominam tradycyjne choinki wystrojone według naszego widzimisię, a nie pod dyktando aktualnych trendów i inspiracji z katalogu.
OdpowiedzUsuńTak to prawda,własnoręcznie wykonane ozdoby są magiczne i nietuzinkowe, a w sklepach sam chiński plastik niestety i to za 2,99zł
UsuńBardzo fajny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńAle fajne kuleczki - takie delikatne :) subtelne!
OdpowiedzUsuńŁańcuch jak za dawnych czasów.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)
O takie było jego zamierzenie.Super że mi wyszło.
UsuńAda, każde Twoje DIY jest boskie! A klimat na zdjęciach czysto skandynawski ;) Te drewniane kuleczki i muchomorek słodkie :-) Właśnie sobie przypomniałam, że tych kuleczek mam cały wór od babci.
OdpowiedzUsuńŚciskam!:-)
Weronika
Oj dziękuję Ci ogromnie za tyle miłych słów.Działaj koniecznie z tymi kuleczkami, cały wór nie może się zmarnować.
UsuńBardzo lubię Twoje świąteczne dekoracje. Są idealnie wpasowane do klimatu Twojego mieszkania. Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję najmocniej jak się tylko da i pozdrawiam😊
UsuńPomyślałam sobie, że tak niewiele trzeba aby mieć coś tak pięknego i subtelnego (w odróżnieniu od tego co oferują sklepy) :)
OdpowiedzUsuńW sklepach to ja już prawie nic nie kupuję z ozdób. Wystarczy mi gałązka świerku, szyszka i gwiazdka z piernika i jest cudownie😊
Usuńto wygląda prześlicznie :) jestem zauroczona, ten delikatny różowy kolor naprawdę świetnie się prezentuje :) Ja również mam wrażenie, że ten czas przed świętami biegnie szybciej niż zwykle... szkoda bo właśnie przygotowania i to oczekiwanie lubię chyba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Tak zgadzam się, czekanie jest najlepsze. Ta atmosfera, ta magia i rodzinny czas.
OdpowiedzUsuńAle słodki- jak landrynki! ;P
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się stary, czerwony dzbanek.Miałam kiedyś podobny ale brązowy i rączkę miał plastikową.
OdpowiedzUsuńFajne inspiracje
OdpowiedzUsuńFajne inspiracje
OdpowiedzUsuń