Cześć kochani. Dzisiaj znowu pomęczę Was świątecznymi kadrami, których nigdy nie mam dosyć. Popstrykałam trochę fotek podczas ozdabiania okna w kuchni. Po raz trzeci już, zawiśnie w nim girlanda z gwiazdek mojego własnego wykonania. Jak
co roku w święta stawiam na kolor czerwony, choć przyznam, że tym razem trochę oszczędniej.
Szydełkowe muchomorki zrobiłam rok temu. Maleńkie, rajskie jabłuszka trafiłam przez przypadek w sklepie papierniczym. Wyglądały tak realistycznie, że musiałam je kupić. Świąteczna blaszka nabyta w Pretty Home. Łańcuch światełek pochodzi z Ikea. Jest na baterie, przez co można go zainstalować dosłownie wszędzie.
A tutaj dla odmiany z przewagą pastelowego błękitu. Żeby nie było, że tylko czerwień i czerwień:) Kubeczki z serii świątecznej Happy Mugs by Krasilnikoff, moje ulubione:)
Też macie swoje, ulubione, świąteczne kubeczki? Uściski wielkie i do następnego .
Adriana.
18 komentarzy
Czerwień uwielbiam właśnie w okresie świątecznym, a Twoje kadry przepiękne i wprowadzają w świąteczny nastrój.Pozdrawiam ciepło Ania
OdpowiedzUsuńCzerwień jest niezastąpiona i bardzo klimatyczna.
UsuńCudnie! :)
OdpowiedzUsuńAch, ta czerwień i zieleń... Od razu robi się świątecznie!
czekam na ten mega:-) U nas mały w formie w tym roku....
OdpowiedzUsuńUrocze, świąteczne dekoracje! Ja jeszcze w lesie z ozdobami...może w kuchni też postawię na kolor czerwony:)
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam i czekam na odsłonę kalendarza.
Śliczna ta girlanda. Mnie muchomorki urzekły :)
OdpowiedzUsuńGirlandę uszyłam ze starego polara,koszuli w kratę i worka lnianego;)
OdpowiedzUsuńŚnieg za oknem, Twoje świąteczne dekoracje i gotowe - nastrój świąteczny jest :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCo racja to racja, bez śniegu byłoby krucho z magią świąt.Uściski.
Usuńcudnie się zapowiada:-)
OdpowiedzUsuńA będzie tego jeszcze więcej:)
UsuńPrzepięknie!!
OdpowiedzUsuńJa muszę się wreszcie przedświątecznie ogarnąć, bo ani mrugnę a będzie 24 ;)
Ściskam mocno :)
Bardzo mi się podobają :) A tabliczka jest boska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Tabliczka kupiona w tamtym roku na Pretty home.Zakochałam się w niej;)
UsuńW oko wpadła mi bombka - dwa grzybki. Tabliczka jest urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😊
Jak święta to szczypta czerwieni być musi-popieram :))
OdpowiedzUsuńUrokliwie!!!!
Czerwone ozdoby gościły kiedyś w całym domu, teraz tylko kuchnia,ale żeby nie było,są i mają się dobrze,czekają tylko kiedy znudzi mi się srebro :)
OdpowiedzUsuńklimatycznie u Ciebie,gołym okiem widać,że Święta niebawem :):)
Grzybki są przeurocze,mam, niestety nie dziergane :(
Pozdrawiam serdecznie.
Ja zabiegana w pracy - nie mam czasu na strojenie - może za chwilę to zrobię - u Ciebie już pięknie :)
OdpowiedzUsuń