Jakiś czas temu popełniłam osłonkę na kaktusa ze starego abażura. W dzisiejszym wpisie krótka instrukcja w formie obrazkowej:)
A więc jesteśmy dzieckiem szczęścia i udaje nam się tanio kupić stary abażur lub
lampkę. Następnie ów abażur obdzieramy na żywca ze skóry.
Malujemy sprayem lub farbą do metalu i drewna. Różowy druciak pomalowałam sprayem, a miętowy farbą pozostałą po malowaniu półki.
I tak oto powstały dwie proste, ale jakże wdzięczne osłonki.
Teraz ostre kolce moich roślinek już mi nie straszne, a przypadkowe ukłucie przy wycieraniu parapetu, mało prawdopodobne:)
Co myślicie o tym pomyśle? Dajcie znać.
Pozdrawiam.
Adriana.
30 komentarzy
mi się podoba, super pomysł
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Aż za bardzo dotkliwie pamiętam ostatni kontakt z moimi kaktusami :-)
OdpowiedzUsuńA najgorzej jak się kolec wbije tym haczykiem na końcu
UsuńMasakra!
Jak dla mnie świetny pomysł:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-))
To jest genialne! A konstrukcja abażuru - wspaniała :) Baaaaardzo zyskuje na obdarciu ze skóry!
OdpowiedzUsuńO to na żywca;)bez skrupułow hihi.
Usuńsuper, super super, fajne kształty tych abażurów a szufladka mnie zaintrygowała tez jest super :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł i naprawdę świetnie wygląda. Fajne kolory:)
OdpowiedzUsuńA jak mi się osłonki znudzą to już planuję z nich wyczarować coś całkiem innego;)
UsuńZachwyciłam się tym pomysłem, gdy go zaprezentowałaś pierwszy raz. Dałam się wtedy nabrać, że to jest zakupiona gotowa osłonka dedykowana specjalnie kaktusom, pamiętasz? :)
OdpowiedzUsuńCoś fantastycznego!
Pamiętam,pamiętam.Dlatego zrobiłam drugą bo wielu osobom się to bardzo podobało;)
UsuńProste a jakie efektowne osłonki na kaktusy :) super pomysł:)
OdpowiedzUsuńA co najważniejsze, bardzo szybkie;)
Usuńświetny pomysł
OdpowiedzUsuńŚwietne! Będę musiała zastosować u siebie bo wycieranie parapetu koło kaktusów zawsze kończy się ukłuciem..Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńPatent świetny, chociaż jak dla mnie przeważają walory estetyczne. Co tam ukłucie - fajnie to wygląda! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się.Walory estetyczne najważniejsze;)
UsuńSuper pomysł, uwielbiam takie dekoracje :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńFajne kolorowe ozdoby :)
OdpowiedzUsuń:-) znalazłam stary żyrandol z takimi abażurkami :-) muszę szybko je przemalować bo zauważyłam, że moja kicia zaczęła interesować się kaktusikami na parapecie :-) może takie osłonki ochronią je przed ciekawskim zwierzem :)
OdpowiedzUsuńOo, osłonka na kota, to jest myśl.
UsuńAle super pomysł :-) Teraz takie druciane, kolorowe abażury modne :-) Ale ciekawie wyglądają :-) Uwielbiam takie kolory, a z kaktusami znamy się od dzieciństwa, często brałam w garść haha :'-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Weronika
Ała jak to w garść? Aż mnie zabolało;)
UsuńŚLICZNIE I POMYSŁOWO :-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!
OdpowiedzUsuńTakie kaktusy za kratami akceptuję - nie są takie agresywne i teraz bezpieczne! Świetny pomył!
Ada! genialne! trzeba zrobić post 100 zastosowań starych abażurów - na pewno z 50 będzie od ciebie:)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze nie koniec.Dopiero się rozkręcam.Już szykuję im inne zastosowanie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Kakusik w klateczce ;)
OdpowiedzUsuńProste, praktyczne i śliczne!!
OdpowiedzUsuńCo za pomysł! :-) Wydawało mi się, że już wszystko widziałam, ale nie... naprawdę mnie zaskoczyłaś. Kaktusy w klatce prezentują się świetnie! Pozdrawiam ciepło! :-)
OdpowiedzUsuń