Prezentuję ją z lekkim opóźnieniem, bo ukończyłam ją prawie dwa miesiące temu, ale lepiej późno niż wcale.
A więc panowie i panie, oto klasyczna szafka z ażurowymi bokami pod radio i telewizor z lat 60-tych.
Jest to kolejny udany zakup z OLX-a , a pretekstem do jej kupna był sprzęt audio vintage który postanowił skompletować mój małżonek. Tak, tak , dobrze słyszycie. Prawdopodobnie zaraziłam męża zbieractwem:)
Wprawdzie zaczął od sprzętu grającego
( wcześniej cudowny amplituner Radmora, a teraz designerska wieża Technics produkcji japońskiej), ale dobre i to na początek:)
Dlatego, jeśli miałam zgodzić się na sprzęt o którego cenie wolałabym jak najszybciej zapomnieć, dostać kompletnej amnezji i nie pamiętać dnia ani godziny kiedy uszczupliło się nasze konto, to musiał on chociaż stać na jakimś zacnym meblu.
I tak znalazłam ją, cudowną szafkę pod radio i telewizor z lat 60-tych, w całkiem przyzwoitej cenie i w stanie prawie idealnym. Boczne żyłki były nienaruszone i na dodatek w odcieniu mocnego granatu, co urzekło mnie najbardziej. Tak naprawdę lakier na całej powierzchni był trochę wytarty i wymagał przeszlifowania, ale ogólnie szafka jak na swoje lata była w fantastycznej formie. Coś ala Sophia Loren w meblowym świecie ;)
Zależało mi na pozostawieniu jej w jak najbardziej oryginalnej postaci. Dlatego przeszlifowałam ją tylko papierem ściernym o gradacji 150 i musnęłam lakierem Vidarona. Dzięki temu zabiegowi kolor szafki nabrał głębi i odświeżył się.
I jak Wam się podoba ten wdzięczny, stary mebelek? Dajcie znać.
Uściski.
Adriana.
18 komentarzy
ojej jaka cudowna...gdyby MÓJ tak się zaraził.....
OdpowiedzUsuńKącik wygląda wspaniale. Szafeczka śliczna i jak wdzięcznie schowała sprzęt grający. Razem wyglądają idealnie. Jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam nieskromnie że też nie mogę się napatrzeć;)
UsuńFajny egzemplarz Ci się trafił :)
OdpowiedzUsuńładnie tam u Ciebie
Pozdrowionka
SZAFKA JEST ŚWIETNA
OdpowiedzUsuńGenialny mebel. Wpasował się w środowisko idealnie :) Brawo!
OdpowiedzUsuńPiękna! Dosłownie jak za dawnych lat:)
OdpowiedzUsuńściskam ciepło:)
Udało Ci się!
OdpowiedzUsuńA Mężów nie trzeba do niczego "zmuszać"...jak sami w końcu zauważą, że to co robimy jest dobre, służy wszystkim i im się podoba, a do tego nam sprawia radość, zaczną podzielać naszą pasję ;) ...zbieractwa ;)
Pozdrawiam
Święta racja:)
UsuńNo no ale zakup:-). Pamiętam takie szafki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPamiętam takie szafki! O rany stara jestem ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa jeszcze starsza;)
UsuńMebelek cudaśny, pasuje do Twojego wnętrza, super wygląda w swojej oryginalności :-)
OdpowiedzUsuńJa też mam w domu fana Radmora i na fajną szafeczkę na sprzęt poluję od dawna. Podoba mi się ten vintage u Ciebie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją - znam ten model bardzo dobrze - wcale się nie dziwię że ją lubisz. Jest EXTRA! wystarczy delikatne dopieszczenie i jest pięknie!
OdpowiedzUsuńFajne mebelki :) Za mną też coś ostatnio PRL chodzi..tyle że już nie mam na nic miejsca.. Uściski przesyłam i życzę Ci przyjemnego pierwszego dnia jesieni :)
OdpowiedzUsuńSzafka rewelacja :)
OdpowiedzUsuńTym porównaniem Sophii Loren do Twej nowej zdobyczy rozwaliłaś mnie na łopatki! ;)
OdpowiedzUsuńPrzynaję - trzyma się rewelacyjnie :) Sophia i mebelek :)