Wypowiadam wojnę zielono-żółtym,plastikowo-tandetnym kurczaczkom, jajeczkom i im podobnym masowo produkowanym w wiadomym kraju ozdobom.Uważam, że takowe zamiast zdobić, działają na niekorzyść naszemu
mieszkaniu. Co innego własnoręcznie uszyte króliczki, kurki, nierzadko też wycinane z drewna i malowane. Oj ile jak się takich cudowności u Was kochane naoglądałam, a każdy pomysł inny, niepowtarzalny i unikatowy. Dlatego dzisiaj też chciałabym coś zaprezentować. Nie będzie tego wiele, ale za to będzie różnokolorowo. Z góry muszę uprzedzić, że żółtego i zielonego koloru nie zobaczycie, a to z tego powodu,że ich po prostu nie lubię, za to będzie czarny, czerwony i oczywiście moje ukochane pastele. A więc zaczynamy...
Do stylizacji wykorzystałam stare liczydło kupione na targu staroci w Bytomiu.
Miętowo-czerwonego kogucika też sama uszyłam, w planach jest jeszcze drugi do pary:)
Ozdobiłam też drewniana deskę do krojenia tak samo jak zrobiła to Iza TUTAJ, moja jest stara i trochę pęknięta, ale myślę, że to tylko dodaje jej uroku.
Sznur korali także z targu staroci.
Mam nadzieję, że podobają się Wam Święta Wielkanocne w takim wydaniu kolorystycznym, bo mnie bardzo. Dziękuję, że mnie odwiedzacie i po prostu jesteście.
38 komentarzy
bardzo ładne ozdoby, pomimo pominięcia żółtego i zielonego są super
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł. Ja jakoś też już odeszłam od typowych świątecznych kolorów . Pracuję nad nowymi . U mnie jajeczka bardzo naturalne i retro.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo w kropeczki i trójkąciki bardzo mi się podobają :) Świetny pomysł na gniazdka z papilotek, ciekawie to wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Papilotki do nabycia w empiku dokładnie za 6,99zł , pozdrawiam:)
UsuńDeska świetna:-)
OdpowiedzUsuńDzięki , starałam się :)
UsuńJa też za żółto-zielonymi nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńZa to te pastelowe są śliczne, fajny pomysł, żeby umieścić jajka w papilotkach!
Pozdrawiam!
Pięknie to zrobiłaś. Pomimo braku zielonego i żółtego wszystko wygląda bardzo świątecznie. Gratuluję i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne jajka! a w tych papilotkach wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też mam dosyć tych sztucznych i plastikowych ozdób a Twoje jajeczka bajeczne, mega mi się podobają, właśnie takie wzory lubię. Pozdrawiam kochana :-)
OdpowiedzUsuńRozbawiłaś mnie wiosennie tymi dekoracjami. Za emaliowaną tabliczkę dam się pochlastać:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAle my kobiety blogerki inne jesteśmy,dałybyśmy się pochlastać nie za szminki czy perfumy tylko za stare tabliczki,rózne skorupy czy rozpadające się wiekowe meble .No ale tylko my to rozumiemy;)
UsuńDo tej listy dodałabym jeszcze różne elektronarzędzia i koniecznie papier ścierny :-)
UsuńO tak elektronarzędzia także, jednak dobrze mnie rozumiesz.Papier ścierny w każdej ilości, bo to się nigdy nie zmarnuję.U mnie wykorzystywany do ostatniego skraweczka;)Jak miło że jest wiele takich szalonych kobiet na świecie, pozdrawiam i ściskam mocno;)
UsuńLiczydło jest bomowe :-) Reszta dekoracji też konsekwentnie w Twoim stylu i bardzo gustownie. :-) Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńŻółty i zielony bardzo lubię, ale muszę przyznać, że mam ochotę na zmianę i w tym roku tych kolorów u mnie nie będzie :) Będzie fioletowo-różowo ;))
OdpowiedzUsuńDekoracje super :) Cudna tabliczka i szufladka :))
Liczydła przywołały wspomnienia, moja mama przed wielu laty liczyła na takich w biurze :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
To były czasy, nawet biura były cudowne, pełne starych liczydeł i komódek z mnóstwem malutkich szufladek i przegródek, i z lampami nozycowymi czy bankierkami, ach ale mnie rozmarzyłaś kochana...
UsuńJa też należę do tych szalonych, które biegają po męskich sklepach, a nie po galeriach z fatałaszkami.
OdpowiedzUsuńDekoracje bardzo pomysłowe zrobiłaś. Pozdrawiam.:))
Wariatki poprostu jesteśmy ;)
UsuńPiękne dekoracje. To już czas na takie, a ja w tyle :( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne dekoracje..ja jeszcze nic nie mam..ale trochę czasu mam..więc coś na pewno zrobię:))
OdpowiedzUsuńnie przepadam za żółtym, więc dekoracje baaardzo mi odpowiadają:) a ta tabliczka to już w ogóle - uwielbiam takie!:)
OdpowiedzUsuńMi zolty podoba sie wprowadza cieplo ....ale oczywiscie zgadzam sie co do wypowiedzenoa wojny plastikowym kurczaczkom ;) Zolty rowniez zalezy jaki ma odcien bo nie kazdy jest ladny . W tym roku kroluja pastele roze.seledyny, miety...Twoje dekoracje sa przepiekne choc brak tu zoltego absolutnie mi nie przeszkadza , szary wspaniale komponuje sie z innymi pastelami.Cudnie :) Pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuńMi zolty podoba sie wprowadza cieplo ....ale oczywiscie zgadzam sie co do wypowiedzenoa wojny plastikowym kurczaczkom ;) Zolty rowniez zalezy jaki ma odcien bo nie kazdy jest ladny . W tym roku kroluja pastele roze.seledyny, miety...Twoje dekoracje sa przepiekne choc brak tu zoltego absolutnie mi nie przeszkadza , szary wspaniale komponuje sie z innymi pastelami.Cudnie :) Pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuńAle cudne to jajko w kropki,kurczaczek zresztą tez.
OdpowiedzUsuńAle u ciebie przyjemnie :) uwielbiam skromne, ale ciekawe ozdoby na jajka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie! Coś z moich klimatów i u Ciebie odnaleźć można :-) Śliczne jaja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Czadowe te jaja i decha czadowa! Sama ją malowałaś?
OdpowiedzUsuńMiałam nie robić wielkanocnych dekoracji, ale aż mnie po Twoim poście naszło... :)
Sama malowałam , taśma malarska,gąbeczka , farba, i już decha gotowa;)
Usuńkochana jajeczka przecudowne !! deska wymiata !!! :-) kawał dobre roboty <3 naprawdę robią wrażenie :-) ściskam Cię cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te twoje jajeczka:) Czerni zawsze w modzie!
OdpowiedzUsuńTakie liczydło to prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńliczydło boskie! marzę o takim...
OdpowiedzUsuńi deseczka tez mi się bardzo podoba:)
Kochana o liczydle też zawsze marzyłam , aż zebrałam się na targ staroci i kupiłam , kosztowało 40zł.To znowu nie tak dużo zważywszy na to jakie niepowtarzalne i stare jest.Miło mi że do mnie zajrzałaś;)
UsuńŚwietne ! Deska drewniana i u mnie zostanie tak potraktowana:) Musze tylko podjechać do hurtowni z AGD i kupić kilka z dziurkami. Minimalny koszt a efekt jak ze skandynawskiego sklepu :)
OdpowiedzUsuńJuż dodaje Twojego bloga do ulubionych :)
Patti
A wiesz że takie deski to czasem w sklepie Wszystko po 2.90zł można dostać, pozdrawiam .
UsuńAdka, życzę Ci zdrowych i radosnych Świąt. Tobie i Twoim bliskim :-)
OdpowiedzUsuńRadosnych,pogodnych Świąt Wielkanocnych pełnych nadziei i miłości:) Ania
OdpowiedzUsuń